Jak poinformowała dyżurna wydziału zarządzania kryzysowego w starostwie płockim, w niedzielę rano poziom Wisły wynosił 564 cm, czyli o 14 cm powyżej stanu alarmowego, a w Kępie Polskiej 503 cm, czyli o 53 cm ponad stan alarmu. Według prognoz, w Wyszogrodzie poziom Wisły w niedzielę może osiągnąć 580 cm, a w Kępie Polskiej 520 cm. Przewiduje się, że w poniedziałek w Wyszogrodzie rzeka podniesie się do 680 cm, a w Kępie Polskiej do 600 cm, natomiast we wtorek osiągnie poziom 740 cm w Wyszogrodzie i 680 cm w Kępie Polskiej. Oznacza to, że prognozowany przybór Wisły w rejonie Wyszogrodu i Kępy Polskiej będzie porównywalny ze stanem poziomu rzeki z końca maja, gdy przerwany został wał przeciwpowodziowy w Świniarach i zalane zostały znaczne tereny w gminach Słubice i Gąbin. W związku z napływającą w dół Wisły falą wezbraniową w niedzielę ogłoszono ewakuację ludzi i zwierząt z kilku miejscowości w gminie Gąbin pod Płockiem. Jak poinformował burmistrz Gąbina Krzysztof Jadczak, ewakuacją objęto: Troszyn Polski, Nowy Troszyn, Borki Dolne, a także Piaski, Nowe Wymyśle i Stara Korzeniówka. Ewakuowana jest też część ulic Dobrzykowa - Nadwiślańska i Obrońców Dobrzykowa; trwają tam przygotowania do obrony wałów przeciwpowodziowych. Troszyn Polski, Nowy Troszyn, Borki Dolne, Piaski, Nowe Wymyśle i Stara Korzeniówka to miejscowości, do których już powróciła część mieszkańców po majowej powodzi; wezbrana Wisła przerwała wówczas wał w Świniarach, zalewając znaczne obszary gminy Gąbin, a także gminy Słubice. W ocenie Jadczaka, z uwagi na ponowny wzrost zagrożenia powodziowego, nie jest wykluczona ewakuacja kolejnych miejscowości na terenie gminy Gąbin. Fala wezbraniowa na Wiśle spodziewana jest w tym rejonie w poniedziałek, a jej kulminacja we wtorek i środę. Jak poinformowała rzecznik wojewody mazowieckiego Ivetta Biały, przeprowadzone analizy wskazują, że poziom Wisły będzie na tyle wysoki, iż woda prawie na pewno przeleje się przez wznoszoną obecnie prowizoryczną zaporę - chroniącą wyrwę w wale w Świniarach - zalewając ponownie tereny w gminach Słubice i Gąbin. Ocenia się, że zapora ograniczy ilość napływającej wody, a tym samym wielkość zalanego obszaru. Budowa zapory i umacnianie przedwala w Świniarach pod Płockiem trwa od piątku rano. W akcji, która prowadzona jest nieprzerwanie 24 godziny na dobę, bierze udział ponad 200 strażaków, 200 żołnierzy, 4 wojskowe amfibie oraz 3 śmigłowce. Jej celem jest prowizoryczne zabezpieczenie wyrwy w wale i ograniczenie napływu wody z Wisły na tereny zalewowe w chwili nadejścia fali wezbraniowej. Na przedwalu, czyli między wałem przeciwpowodziowym a korytem rzeki, budowana jest zapora m.in. z worków z piaskiem i zrzucanych ze śmigłowców worków z gruzem o wadze 1,5 tony każdy - dotychczas zrzucono ich ponad 200. Zapora, która ma osiągnąć wysokość ok. 2 m i szerokość od 4 do 5 m, powstaje wzdłuż wyrwy mającej ponad 100 m szerokości. W sobotę po południu do Świniar dotarła pogłębiarka, która wydobywanym z dna Wisły piaskiem umacnia i stabilizuje wznoszoną tam zaporę. Jeżeli pozwoli na to poziom Wisły, operacja będzie kontynuowana także w poniedziałek. W związku z przewidywanym przelaniem wody przez zaporę w Świniarach, jednocześnie umacniana jest druga, prowizoryczna zapora w Dobrzykowie, która dwa tygodnie temu - po przerwaniu wału w Świniarach - z powodzeniem powstrzymywała wodę przed zalaniem okolicznych miejscowości, w tym także lewobrzeżnej części Płocka, dzielnicy Radziwie. Z uwagi na ponowny wzrost zagrożenia powodziowego na terenie gmin Słubice i Gąbin w niedzielę zostanie wstrzymana do odwołania inwentaryzacja, w tym kontrola stanu konstrukcji budynków, w gospodarstwach dotkniętych majową powodzią - z ponad 700 zalanych tam gospodarstw dotychczas skontrolowano ponad połowę. Do odwołania zostaną także wstrzymane naprawy dróg lokalnych, prowadzone przy udziale wojsk inżynieryjnych. Wzmocniony został monitoring wałów przeciwpowodziowych biegnących wzdłuż Wisły, a zwłaszcza od Kazunia w dół rzeki na obu jej brzegach, m.in. w okolicach Wyszogrodu, Kępy Polskiej i Płocka.