We wtorek odbyło się spotkanie prezydium Rady Dialogu Społecznego, po którym ZNP i FZZ poinformowały, że nie wezmą udziału w piątkowych obradach okrągłego stołu oświaty na stadionie PGE Narodowy. W związku ze zbliżającym się terminem matur przedstawiciele Ogólnopolskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego zaapelowali do dyrektorów wszystkich szkół ponadgimnazjalnych o niezwłoczne, jak najszybsze zwoływanie pedagogicznych rad klasyfikacyjnych. Maciej Rusiecki z OMKS wyraził opinię, że zwołanie rad pedagogicznych powinno odbyć się "do końca tego tygodnia". "To egzamin dojrzałości, który my, nauczyciele, zdaliśmy, a rząd po raz kolejny pokazuje, że nie zdaje żadnego egzaminu" - powiedział Rusiecki. Wrocław Z tą decyzją nie zgadzają się członkowie Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego Wrocław, którzy na wtorkowym zebraniu uznali, że będą kontynuować strajk i nie wezmą udziału w radach klasyfikacyjnych. "Podyktowane jest to przekonaniem o słuszności strajku i konieczności jego kontynuacji. Takie stanowisko rekomendujemy we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych w Polsce" - napisała w oświadczeniu wysłanym PAP rzeczniczka MKS Wrocław Agnieszka Kałczyńska-Durlej. Łódź Także w Łodzi w większości szkół ponadgimnazjalnych nie odbędą się rady klasyfikacyjne maturzystów. - poinformowali w środę rano przedstawiciele rad pedagogicznych komitetów strajkowych łódzkich szkół ponadgimnazjalnych. "Zdecydowaliśmy, że strajk w placówkach będzie trwał ze wszystkimi tego konsekwencjami, a zatem z wstrzymaniem wszelkich czynności związanych z zadaniami zawodowymi. Chcielibyśmy przy tym dodać, że każdego dnia każdy nauczyciel przychodząc do pracy podejmuje decyzję o przystąpieniu do strajku. Większość reprezentująca rady pedagogiczne uznała, że strajk będzie kontynuowany" - ogłosił podczas konferencji prasowej Jacek Malinowski, strajkujący nauczyciel z XXIII LO w Łodzi. Poznań Poznański Międzyszkolny Komitet Strajkowy również nie zamierza zawieszać strajku i chce powstrzymać się od udziału w radach klasyfikacyjnych, które zostały zaplanowane na środę i czwartek. W stolicy Wielkopolski rady klasyfikacyjne odbyły się tylko w 14 szkołach. "Jako przedstawiciele poznańskich szkół zrzeszonych i niezrzeszonych w Poznańskim MKS podtrzymujemy stanowisko uzgodnione podczas spotkań przedstawicieli ponadgimnazjalnych szkół z Poznania i okolic dot. kontynuowania strajku, a zatem powstrzymania się od udziału w radach klasyfikacyjnych. Tym samym jednoznacznie odcinamy się od rekomendacji OMKS-u dotyczącej klasyfikowania uczniów klas maturalnych. Takie stanowisko rekomendujemy wszystkim szkołom oraz MKS-om w Polsce. Podyktowane jest to przekonaniem o słuszności strajku i konieczności jego kontynuacji" - napisano w komunikacie Poznańskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego. Olsztyn Klasyfikacji nie będzie także w wielu szkołach w Olsztynie. Wiceszef warmińsko-mazurskiego oddziału ZNP Tomasz Branicki podkreślił, że po wtorkowym posiedzeniu Międzyszkolny Komitet Strajkowy w Olsztynie postanowił nadal powstrzymywać się od wykonywania obowiązków, łącznie z klasyfikacją. Jak dodał, w Olsztynie na 68 placówek oświatowych nadal strajkuje 47 szkół i dwa przedszkola. W oświadczeniu opublikowanym w środę na stronach oddziału ZNP w Olsztynie, Międzyszkolny Komitet Strajkowy w Olsztynie obradujący we wtorek wskazał, że "chce się przeciwstawić opinii, jakoby uczyniliśmy uczniów zakładnikami własnych roszczeń". "Nasi uczniowie nie są, a co ważniejsze, nie czują się naszymi zakładnikami! Chcemy uczestniczyć w dyskusji nad kształtem szkoły polskiej. Chcemy, by społeczeństwo zrozumiało, że najważniejsze w szkole nie jest to, że odbyły się egzaminy, tylko że kilka milionów uczniów cały czas pozostaje w domach" - głosi oświadczenie.