Jak podaje serwis Nowiny24.pl, alarmy bombowe pojawiły się w szkołach w Rzeszowie i powiecie. Podobny incydent miał też miejsce w powiecie sanockim, o czym donosi serwis esanok.pl. Dyrektorzy otrzymali e-maile z informacją, że w budynkach zostały podłożone ładunki wybuchowe. Do szkół przybyli policjanci i saperzy, którzy sprawdzili dokładnie placówki. Na miejscu niczego nie znaleziono, alarmy okazały się fałszywe.Ewakuacja nie była konieczna, a obowiązkowy egzamin maturalny z matematyki rozpoczął się zgodnie z planem."Nie było ewakuacji. Zagrożenia nie potwierdziliśmy. (...) Egzaminy wszędzie odbywają się normalnie" - powiedział asp. Tomasz Drzał z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie w rozmowie z serwisem Nowiny24.pl. W poniedziałek (8 czerwca), podczas pierwszego dnia matur, podobne alarmy odebrały szkoły na Warmii i Mazurach oraz Mazowszu. W liceum mundurowym w Olsztynie i szkole w Górowie Iławeckim odebrano telefony o możliwych niebezpiecznych substancjach w budynkach. Z kolei do jednej ze szkół średnich w Płocku dotarła informacja o ładunku gazowym, który miałby się uaktywnić w chwili rozpoczęcia matur. Alarmy okazały się fałszywe, a poniedziałkowe egzaminy maturalne odbyły się bez zakłóceń. Matura 2020 z matematyki. Tutaj znajdziesz arkusz CKE i proponowane odpowiedzi