Przed płcią piękną swe podwoje otwiera dziś 15 uczelni technicznych oraz 6 wydziałów ścisłych uniwersytetów w całym kraju. Koordynatorka akcji, Bianka Siwińska nie ma wątpliwości, że kierunki inżynierskie to dobre miejsce dla pań. Zwraca uwagę, że to nastawienie dodatkowo determinuje swoista moda na ścisłe kierunki studiów. Kobiety chcą dziś mieć wpływ na warunki bytowe swojej rodziny, a praca zawodowa po ukończeniu politechniki potencjalnie sprzyja lepszym zarobkom. Jedną z wiodących uczelni tego rodzaju pod względem liczby studentek jest Politechnika Warszawska. Jej prorektor do spraw studenckich Władysław Wieczorek cieszy się, że w społeczeństwie skutecznie gaśnie stereotyp inżyniera-mężczyzny. Jak twierdzi, bezpowrotnie minęły czasy lat siedemdziesiątych i inżyniera Karwowskiego z serialu "Czterdziestolatek". Obecnie inżynierem może z powodzeniem być również kobieta, zarządzająca ze swojego gabinetu wielkim przedsiębiorstwem. Same studentki kierunków ścisłych także namawiają do wyboru Politechnik. Podkreślają, że to nie tylko korzyść, ale i przyjemność. Zaznaczają, że ze strony mężczyzn chętnie proponowana jest im pomoc. Z uwagi na dominacją liczbową płci męskiej, politechnika bywa też miejscem do odnalezienia przez kobiety swojego partnera. Akcja "Ogólnopolski Dzień Otwarty Tylko Dla Dziewczyn" odbywa się w tym roku po raz siódmy. Jej twórcy szacują, że kampania zachęciła do studiowania kierunków ścisłych prawie 25 tysięcy pań.