- Chciałbym zaanonsować zaproszenie dla opozycji na przyszły tydzień, po to, żeby znowu porozmawiać o Białorusi w obecnym stanie wydarzeń - powiedział Morawiecki w środę 9 września w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Dodał, iż cieszy się, że ostatnia rozmowa z opozycją na temat Białorusi "była konstruktywna". - Cieszę się, że przedstawiciele opozycji w ogromnej większości zgadzali się z naszymi działaniami, wspierali nasze działania - podkreślił szef rządu. Dopytywany, czy ta rozmowa przyniosła już efekty w Parlamencie Europejskim, premier odparł: "Myślę, że przynosi ona efekty zarówno w Parlamencie Europejskim, jak również na forum międzynarodowym". - Tutaj działanie przedstawicieli opozycji, chociażby pana Roberta Biedronia w PE, jest bardzo jednoznaczne, wskazujące na brak legalności władzy na Białorusi i inspirujące inne grupy parlamentarne - powiedział Morawiecki. Spotkanie z Cichanouską Premier był też pytany o powody, dla których spotka się z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską, zaznaczył, że wydarzenia na Białorusi są "rzeczą przełomową, sprawą najwyższej wagi dla Białorusinów, ale także dla Polski dla całej Europy. - Białorusini nie tylko przełamali swój strach, ale też pokazują całej Europie, że chcą należeć do Europy wolnych, demokratycznych, praworządnych narodów - podkreślił. Morawiecki zaznaczył, że "Polska pomaga Białorusinom w podjęciu ich decyzji". - Nasz program musi być konkretny i wyciągamy rękę do narodu białoruskiego - mówił szef rządu. Zaznaczył, że Polska pomaga Białorusinom, m.in. umożliwiając leczenie w polskich szpitalach osób poszkodowanych w demonstracjach czy torturowanych przez władze białoruskie, a także poprzez pomoc materialną i humanitarną. - Również wspieramy ich przekazywaniem prawdziwych informacji, przekazywaniem prawdy o tym, co dzieje się na Białorusi - powiedział premier. Jak dodał, pomagamy też poprzez wsparcie białoruskiej społeczności, która chce tymczasowo lub na dłuższy czas w Polsce się znaleźć. - Wspieramy studentów, którzy chcą przyjechać do Polski - dodał. Morawiecki podkreślił, że Białoruś to także sprawa Unii Europejskiej. Białoruś musi być wspierana przez UE, dlatego - zaznaczył szef rządu - jeszcze w sierpniu wnioskował o zwołanie specjalnego posiedzenia Rady Europejskiej w sprawie Białorusi i zostało ono "bardzo szybko" zwołane.