"Tak, ale w ramach procesu legislacyjnego. Nie ma innej drogi" - odpowiedział Morawiecki na pytanie, czy Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zostanie rozwiązana. "Zabierzemy się za to w najbliższych tygodniach i miesiącach. Sądownictwo w Polsce, które długo po 1989 roku zachowało postkomunistyczny charakter, musi jednak zostać zreformowane. Musi też istnieć możliwość pociągnięcia sędziów do odpowiedzialności" - zastrzegł premier. Jak podkreślił, ingerencja władzy wykonawczej w wymiar sprawiedliwości byłaby naruszeniem zasady trójpodziału władz. Wywiad ukazał się w sobotnim wydaniu "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ). W tym dniu szef polskiego rządu spotka się w Warszawie z kanclerz Angelą Merkel, która po wyborach parlamentarnych 26 września po 16 latach odejdzie z urzędu. Gdzie są fundusze na odbudowę po pandemii? Odnosząc się do kwestii wstrzymywania przez Komisję Europejską wypłaty pieniędzy z Funduszu Odbudowy dla Polski i Węgier, Morawiecki zaznaczył, że Fundusz nie może mieć żadnego związku z polską reformą wymiaru sprawiedliwości. Jak dodał, potwierdziła to także komisarz UE Viera Jourova. Jeśli Komisja chce przedłużyć dialog z Polską, musi stronę polską o tym powiadomić. Premier powiedział, że oczekuje uruchomienia funduszy w perspektywie kilku tygodni. W rozmowie z "FAZ" Morawiecki odniósł się do sytuacji na granicy z Białorusią. Jego zdaniem wydarzenia w Afganistanie mogą doprowadzić do powtórzenia kryzysu migracyjnego z lat 2015/2016. "Polska i UE muszą być zdolne do ochrony swoich granic" - podkreślił. "Musimy i chcemy zabezpieczyć wschodnią granicę UE w sytuacji zwiększonej presji migracyjnej" - oświadczył dodając, że Polska współpracuje blisko z Litwą i Łotwą. Jak zaznaczył, Polska nie godzi się na przymusową alokację migrantów. "Chcemy w tej sprawie zachować suwerenność" - wyjaśnił. Bez dalszej integracji Morawiecki wypowiedział się przeciwko dalszej integracji europejskiej. "Jeżeli UE chce przeżyć, jeżeli ma być silna, to musi pozostać unią suwerennych państw. Europą ojczyzn" - powiedział. Państwa UE powinny jego zdaniem bardzo ściśle współpracować gospodarczo i powinny posiadać "prawdziwą europejską armię" zdolną do obrony granic na południu, wschodzie i północy. "Integracja społeczna czy kulturowa forsowana dziś przez niektórych z pobudek ideologicznych doprowadzi do dezintegracji. Unia stale pogłębiająca integrację prowadzi w ślepą uliczkę" - uważa premier. Problemy - język i mniejszość Pytany o bilans relacji polsko-niemieckich, Morawiecki przypomniał wypowiedź Merkel z 2005 roku, że dobre relacje z Polską są "częścią niemieckiej racji stanu". Podkreślił, że Polska stała się jednym z najważniejszych partnerów Niemiec, a w rankingu partnerów handlowych zajmuje piąte miejsce. Wśród niezałatwionych spraw wymienił naukę języka polskiego w Niemczech oraz brak uznania Polaków mieszkających w Niemczech za mniejszość. "Chętnie widzielibyśmy zmiany w tych sprawach" - zaznaczył. Problemem we wzajemnych relacjach pozostaje także gazociąg Nord Stream 2. Redakcja Polska Deutsche Welle