Premier Morawieckiego - jak podało Centrum Informacyjne Rządu - o godz. 15.30 w placówce Straży Granicznej w Kuźnicy weźmie udział w odprawie z dowództwem Straży Granicznej. Następnie spotka się z przedstawicielami Straży Granicznej, Wojska Polskiego i Policji. W trakcie tego punktu planowane jest wystąpienie szefa rządu. Według informacji przekazanej przez CIR, na godz. 16.50 zaplanowano briefing premiera. Gwałtowny wzrost nielegalnych migrantów Wizyta ma związek z gwałtownym wzrostem nielegalnych migrantów z Iraku, Syrii, Afganistanu i innych krajów na wschodniej granicy UE. Najwięcej osób trafiło dotychczas na Litwę. Polska oraz wszystkie kraje bałtyckie - Litwa, Łotwa, Estonia zarzucają Białorusi zorganizowanie przerzutu imigrantów na jej terytorium w ramach tzw. wojny hybrydowej. We wspólnym oświadczeniu premierzy państw: Polski, Litwy, Łotwy i Estonii stwierdzili, że bieżący kryzys na granicach z Białorusią został zaplanowany i systematycznie zorganizowany przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Wezwali też władze białoruskie do zaprzestania działań prowadzących do eskalacji napięć. W poniedziałek po południu szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że jeszcze w tym tygodniu rozpocznie się budowa płotu na granicy polsko-białoruskiej. Ponadto w Usnarzu Górnym, na granicy polsko-białoruskiej, po stronie Białorusi, od kilkunastu dni koczuje grupa migrantów. Osoby te nie są wpuszczane do Polski, granicę zabezpiecza Straż Graniczna i żołnierze. Migranci koczujący po białoruskiej stronie nie chcą wracać na Białoruś. Według informacji Straży Granicznej z poniedziałku grupa liczy obecnie 24 osoby.