Podczas sobotniej konwencji wyborczej w Opolu Mateusz Morawiecki wspomniał prof. Marka Rudnickiego, który startuje do Senatu z warszawskiej listy PiS. Rudnicki po zakończeniu pacyfikacji w kopalni "Wujek", która miała miejsce 16 grudnia 1981 r., osobiście zaapelował do zespołów ratowniczych, by rannych górników nie przewoziły do szpitali kontrolowanych przez ówczesne MSW, a do cywilnej placówki, w której pracował. Do tej historii nawiązał premier Morawiecki. Powiedział: "(...) wezwać do przewożenia tych rannych górników do szpitala specjalistycznego w Katowicach, bodaj Katowice-Ligacice (...)". W Katowicach nie ma takiej dzielnicy. Morawiecki najprawdopodobniej złączył ze sobą dwie nazwy dzielnic: Ligotę i Bogucice.Błąd wychwycił Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej, który tak jak premier Mateusz Morawiecki, również startuje z Katowic. "Panie Premierze, w Katowice nie ma takiej dzielnicy jak "Ligacice". Może chodziło o Ligotę? A może o Bogucice? PS. Jeśli mogę w czymś jeszcze pomóc w naszym okręgu, proszę pisać ;-)" - napisał Budka na Twitterze.