Nie tylko warszawski radny PiS Maciej Maciejowski porównuje obie sytuacje. "Cywilny boeing jest przygotowany do lądowania na brzuchu a bombowiec TU154 nie wytrzymuje zderzenia z brzozą tak?!!!!!! " - pytał radny na swoim profilu na twitterze, dodając parę epitetów i insynuacji pod adresem premiera i prezydenta. Marta Kaczyńska z kolei na swoim facebookowym profilu napisała: "Boeing awaryjnie wylądował- bez otwartego podwozia, na betonowym pasie. Na pokładzie było 230 pasażerów. Nikt nie doznał obrażeń.Samolot jest w całości. Dnia 10 kwietnia 2010 roku Tu-154m obnizywszy sie znacznie poniżej 100m po zderzeniu z błotnistym podłożem miał się rozpaść na drobne kawałki. Proszę o komentarze". Wśród komentarzy dominują wpisy osób, które przekonane są o nieprzypadkowym charakterze katastrofy smoleńskiej.