"To była rozmowa nie tylko mniejszego alianta z silnym aliantem, nie tylko mniejszego partnera z największym mocarstwem świata. Ale to była przede wszystkim rozmowa ludzi, którzy dzielą podobne wartości: poszanowanie demokracji, poszanowanie praw człowieka, praworządność, poszanowanie godności każdej istoty ludzkiej, poszanowanie różnorodności poglądów. Krótko mówiąc: poszanowanie demokracji w jej najlepszym, najzdrowszym wydaniu" - stwierdził marszałek Senatu. Tomasz Grodzki mówił, że członkowie polskiej delegacji podkreślali długie związki między narodami polskim i amerykańskim i to, jak ważne jest dla Polski wsparcie USA od prezydentury Ronalda Reagana po współczesność, jeśli idzie o "wspieranie naszej młodej demokracji". "Rozmawialiśmy o fundamentach demokracji, jakim jest poszanowanie różnorodności ludzi i różnych poglądów: lewicowych, prawicowych, centrowych, ale spierających się w ramach demokracji, a nie poza jej ramami" - powiedział Grodzki, zaznaczając, że to zostało bardzo mocno podkreślone. Tematem rozmów były także relacje polsko-amerykańskie. "Wyraziliśmy zadowolenie ze zniesienia wiz po długim procesie dochodzenia do tego radosnego faktu" - powiedział marszałek Senatu. Półprywatny charakter wizyty Grodzki podkreślił, że wizyta Pelosi w Polsce miała półprywatny charakter, a wieczorne spotkanie na lotnisku wojskowym w Krakowie-Balicach było robocze. Uczestniczyli w nim także senatorowie Bogdan Klich i Marcin Bosacki oraz były ambasador Polski w USA Ryszard Schnepf. Senator Klich powiedział, że podczas spotkania nie był poruszany temat ustawy 447. "Nie był poruszany. Było pytanie ze strony członka delegacji amerykańskiej, jak w tej chwili wygląda problem antysemityzmu w Polsce, ale odpowiedzieliśmy, że to nie jest w tej chwili problem społeczny - ambasador Schnepf mówił o swoich własnych doświadczeniach - że to nie jest taki problem, który akurat dla wspólnoty państw demokratycznych stanowi główne wyzwanie" - powiedział Klich. Przyjęta przez Kongres USA i podpisana w maju 2018 r. przez prezydenta Trumpa ustawa o sprawiedliwości dla ofiar, którym nie zadośćuczyniono - potocznie zwana ustawą 447 - dotyczy zwrotu mienia ofiar Holokaustu. Rozmowy dotyczyły między innymi Putina Senator Marcin Bosacki mówił, że członkowie polskiej delegacji podziękowali za list dwóch amerykańskich kongresmenów - w tym przewodniczącego komisji spraw zagranicznych Izby Reprezentantów Eliota Engela - skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym wyrazili ono zaniepokojenie reformą sądownictwa w Polsce. "Bardzo wiele wspólnych obserwacji, o tym, że wszystkie demokracje na Zachodzie są podzielone między tymi, którzy uznają, że źródłem władzy jest naród oraz prawa i wartości oraz tymi, którzy uważają, że cała władza należy się im" - powiedział senator Bosacki. Dodał, że wymieniono też spostrzeżenia, co do tego, jak prezydent Rosji Władimir Putin "próbuje siać podziały w ramach świata Zachodu oraz w poszczególnych krajach". "Ja w rozmowie z panią Pelosi podkreślałem, że mam nadzieję, że prezydent Putin nie będzie używał swojego przemówienia w Jerozolimie do tego typu działań" - powiedział Bosacki. "Pani Pelosi w rozmowie ze mną jasno powiedziała, że to, w jaki sposób w losy demokracji zachodnich wtrąca się Władimir Putin, jest jednym z głównych wyzwań, które przed nami wszystkimi wspólnie stoją" - mówił senator Bosacki. "Wszyscy mamy nadzieję, że to nie będzie ani moment, ani miejsce, gdzie tego typu fałszywe nurty historyczne będą prezentowane" - podkreślił Ryszard Schnepf, choć - jak zaznaczył - nie wiadomo, co prezydent Rosji powie w Jerozolimie. "Z całą pewnością ta narracja dla światłych ludzi, między innymi dla polityków amerykańskich jest jedną wielką brednią. Te działania są nieskuteczne i właściwie wszyscy wiemy, gdzie spoczywa prawda" - dodał. Wizyta w Auschwitz Przed południem Nancy Pelosi, która przyjechała do Polski w drodze do Jerozolimy na Światowe Forum Holokaustu, odwiedziła były niemiecki obozu Auschwitz, gdzie oddała hołd ofiarom i złożyła wieniec przed Ścianą Straceń. Towarzyszyli jej marszałkowie Sejmu Elżbieta Witek i Senatu Tomasz Grodzki, którzy także złożyli kwiaty w tym miejscu. Nancy Pelosi odwiedziła obóz Auschwitz I oraz Auschwitz II-Birkenau.