Senatorowie PiS w czwartek po południu wyszli z sali obrad przed głosowaniem nad wprowadzeniem do porządku posiedzenia projektu zmian w regulaminie izby, które mają umożliwić szybkie zaproponowanie w Senacie zmian do specustawy ws. koronawirusa. W rezultacie w głosowaniu tym nie było kworum. Według marszałka Grodzkiego to skandal. "Stała się rzecz niesłychana, senatorowie PiS wykazali, że nie chcą walczyć z koronawirusem, bo w momencie głosowania nad wprowadzeniem do obrad punktu mówiącego o nowelizacji specustawy dotyczącej walki z koronawirusem, oni wyszli" - powiedział. Marszałek pisze do premiera Podczas piątkowej konferencji marszałek poinformował, że napisał list do premiera Mateusza Morawieckiego. Jak zaznaczył, premier publicznie apelował, aby politycy byli w sytuacji epidemii koronawirusa byli jednością. "Senat tego zadania się podjął, Senat się do tego pozytywnie odniósł" - podkreślił marszałek. Grodzki przypomniał, że specustawa była głosowana w Senacie w sposób błyskawiczny, ale były również zapowiedzi nowelizacji. "Kiedy chcieliśmy ją poprawiać, raptem wystąpiła niespodziewana, zadziwiająca obstrukcja" - podkreślił. Jak zapewnił, w senackiej nowelizacji nie ma polityki. "Tam są tylko rzeczy praktyczne i na to zwracam uwagę w piśmie do pana premiera, żeby wpłynął na pleno titulo senatorów PiS-u, aby opamiętali się i zgodnie przystąpili do pracy nad nowelizację ustawy o koronawirusie po to, aby była ona lepsza, skuteczniejsza i po prostu lepiej służyła nam wszystkim" - powiedział marszałek. Projekt zmian W projekcie zaproponowano, by w regulaminie izby zapisać, że w szczególnie uzasadnionych wypadkach wynikających z zagrożenia życia lub zdrowia ludzkiego, marszałek Senatu może zadecydować o skróceniu terminów wiążących się z pierwszym czytaniem projektu ustawy. Obecnie regulamin stanowi, że pierwsze czytanie przeprowadza się nie wcześniej niż po upływie 14 dni od dnia doręczenia senatorom projektu ustawy. Zawiadomienie o pierwszym posiedzeniu komisji w tej sprawie doręcza się wszystkim senatorom nie później niż na 7 dni przed posiedzeniem. Gdy podczas obrad Senatu marszałek Grodzki zaproponował włączenie do porządku obrad projektu zmian w regulaminie, senator PiS Marek Martynowski powiedział, że jego klub jest temu przeciwny. Podkreślił, że senatorowie PiS nie chcą brać udziału w "prześciganiu się z rządem w sprawie ustaw", nie widzą potrzeby, by zmieniać specustawę i dlatego wychodzą z sali obrad. W rezultacie głosowało 45 senatorów, nie było więc kworum. W takiej sytuacji w obradach Senatu ogłoszona została przerwa.