Kamiński w czwartek w radiowej Jedynce podkreślił, że prowadzone przez CBA postępowanie ws. oświadczeń majątkowych Banasia to bardzo drobiazgowa kontrola. "Badane są wszystkie ruchy na kontach osoby kontrolowanej. Ona będzie niezwykle rzetelna i o wynikach tej kontroli zostanie opinia publiczna poinformowana" - dodał. Koordynator ds. służb specjalnych zapewnił, że wszystkie kontrowersje związane z obecną sytuacją Mariana Banasia są wyjaśniane. "W połowie października zakończy się postępowania kontrolne CBA w tej sprawie. Ja niczego nie chcę przesądzać. Zobaczymy, jakie będą ustalenia kontroli" - powiedział minister. Jak dodał, Banaś, pełniący funkcję publiczne od roku 2001, w nieprzerwany sposób posiada certyfikat dostępu do informacji niejawnych. "Przed powołaniem naszego rządu certyfikat ten został mu przyznany w roku 2013, kiedy szefem ABW był pan Krzysztof Bondaryk, był wtedy też bardzo starannie badany. Także mamy tutaj pełną ciągłość od roku 2001" - zaznaczył szef MSWiA. Kontrola oświadczeń majątkowych Banasia trwa od kwietnia. Informację o nieprawidłowościach z m.in. oświadczeniem majątkowym szefa NIK podawał w końcu września "Superwizjer" TVN. W reakcji na ten materiał Banaś wystąpił do marszałka Sejmu o bezpłatny urlop do czasu dogłębnego wyjaśnienia sprawy przez CBA. Szef NIK złożył też pozew cywilny przeciwko TVN SA i reporterowi Bertoldowi Kittelowi, w którym domaga się przeprosin, sprostowania i zapłaty stosownej kwoty na cel społeczny.