Od godz. 10 przed komisją śledczą ds. afery wizowej zeznaje Aleksander Dańda, były konsul generalny RP w Hongkongu. Obecnie jest konsulem generalnym RP w Mumbaju. Przesłuchanie Mariusza Kamińskiego planowane jest na godz. 13. Będzie to druga próba przesłuchania polityka PiS. Poprzednie miało się ono odbyć w ubiegły czwartek, ale Kamiński nie pojawił się, gdyż na tę samą godzinę miał stawić się w prokuraturze. Otwierając posiedzenie szef komisji Michał Szczerba (KO) poinformował, że otrzymał pismo od premiera Donalda Tuska, zwalniające Kamińskiego z obowiązku zachowania tajemnicy informacji niejawnych. Komisja wystąpiła o taką zgodę na poprzednim posiedzeniu, w piątek. Mariusz Kamiński przed komisją śledczą. Chcą uniknąć powtórki z Kaczyńskim Decyzja premiera wynika z sytuacji, do której doszło podczas marcowego przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego na komisji śledczej ds. Pegasusa. Prezes PiS, były wicepremier ds. bezpieczeństwa odmówił wówczas złożenia fragmentu przyrzeczenia świadka. Podkreślił, że nie może obiecać, iż "będzie mówił szczerą prawdę, niczego nie ukrywając z tego, co jest mu wiadome". Prezes PiS dodawał, że bez zgody premiera nie jest w stanie ujawnić kwestii objętych klauzulą tajności. Na słowa Kaczyńskiego Donald Tusk zareagował w mediach społecznościowych. "Podobno prezes Kaczyński czeka na moją zgodę, aby zacząć zeznawać. No więc proszę mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Przed każdą komisją i w każdej sprawie. Zezwalam" - podsumowywał premier. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!