- Dziś ci, którzy rządzą Polską, co innego mówią, a co innego robią - odniósł się do wspomnianej wyżej sytuacji. - Trzeba też oddać, że minister spraw zagranicznych czy minister obrony na zaproszenie prezydenta przyszli i z prezydentem porozmawiali. Minister spraw wewnętrznych odmówiła - zauważył Błaszczak w rozmowie z naszym portalem. Błaszczak wyraził własną hipotezę na temat odmowy spotkania minister Piotrowskiej. - Być może relacje są inne. Mówiło się wcześniej o tym, że pani Teresa Piotrowska jest psiapsiółką pani premier Ewy Kopacz i być może traktuje nieprofesjonalnie swoje obowiązki. Stąd arogancka postaw - ocenił polityk PiS.