Na Facebooku Kowalskiego pojawił się wpis, w którym były kandydat na prezydenta tłumaczy powodu rozstania z Ruchem Narodowym. "Rezygnuję z członkostwa w Ruchu Narodowym. Nie mogę pogodzić się z sytuacją, gdy RN idzie do wyborów zwinąwszy sztandar. Kalkulacja polityczna, daj Boże słuszna, wzięła górę nad wolą obrony własnej tożsamości. Wszystkie dotychczasowe działania, łącznie z kampanią prezydencką były podporządkowane celowi głównemu czyli samodzielnemu, ewentualnie w partnerskiej koalicji startowi w wyborach do sejmu. Uważam, że zostaliśmy zmarginalizowani, pozbawieni logo i ubezwłasnowolnieni. Śmiem twierdzić, że zostaliśmy oszukani" - napisał. We wpisie Kowalski wyraził także zawód zachowaniem "grupą działaczy młodszego pokolenia", która "wyrażała swoje niejednokrotnie pochopne opinie na mój temat". Jak napisał, niektórzy narodowcy zaczęli również krytykować jego kandydaturę w majowych wyborach prezydenckich. "Nie był bym w stanie współpracować z takimi działaczami, którzy nie chcą okazać szacunku wobec starszych wiekiem oraz doświadczeniem i uszanować ich decyzji politycznych. Dla naszego wspólnego projektu politycznego zrobiłem co mogłem, wielokrotnie odsuwając własne pomysły i ambicje na dalszy plan" - napisał. "Nasze drogi się rozchodzą" - zakończył Kowalski.