Marek Suski: Miałem włamanie na Twitterze
Na twitterowym profilu Marka Suskiego pojawiły się zdjęcia roznegliżowanej kobiety i kilka wpisów dotyczących tych fotografii. - Miałem włamanie na Twitterze. Nie dość, że się włamali, to jeszcze zmienili kody dostępu, więc nie mogę tam z powrotem wejść. Rzecznik prasowy wyda komunikat, a ja zgłaszam sprawę, bo muszę odzyskać konto - powiedział Interii Marek Suski, poseł PiS.

Informacje te potwierdziła rzeczniczka PiS. "Doszło do włamania na konto posła Marka Suskiego. Zamieszczane treści nie są jego autorstwa. Sprawa jest wyjaśniana" - poinformowała Anita Czerwińska we wpisie na Twitterze.
Wcześniej, w jednym z tweetów na profilu Marka Suskiego pojawiły się zdjęcia roznegliżowanej kobiety, którym towarzyszył wpis: "Takie wulgarne zachowanie osoby publicznej jest niedopuszczalne. Nie zdziwiłbym się, gdyby taką rozwiązłość seksualną wykazywali politycy w KO".
"Już po kilku dniach zacząłem otrzymywać od niej zdjęcia o charakterze intymnym. Wielokrotnie wzywałem do zaprzestania prześladowań, ale niestety te działania nie przyniosły rezultatu. Jestem zmuszony powstrzymać molestowanie seksualne" - czytamy we wpisie na profilu polityka.
W grudniu ubiegłego roku doszło do włamania na facebookowe konto minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg.
Na oficjalnym profilu minister Maląg na Facebooku pojawił się wtedy wpis na temat Strajku Kobiet, w którym znalazły się treści obraźliwe i rasistowskie. Chwilę później szefowa MRiPS za pośrednictwem Twittera poinformowała, że jej konto na Facebooku zostało zhakowane.
"Moje konto na Facebooku padło ofiarą hakerów. Do czasu kiedy nie poinformuję o odzyskaniu go proszę traktować pojawiające się posty jako kłamliwą manipulację" - napisała minister.