Marek D. obciąża Kwaśniewskich
Lobbysta Marek D. zeznał, że Aleksander Kwaśniewski skrycie brał udział w prywatyzacji polskich przedsiębiorstw. Prokuratura kończy śledztwo w tej sprawie - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
. Śledczy kończą sprawdzać, czy na jej konto wpływały pieniądze z zamian za korzystne decyzje prywatyzacyjne.
Marek D. zeznał, że fundację wspierali znajomi ówczesnej prezydenckiej pary i "szefowie wielu spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa(...)". Lobbysta zasugerował, że wpłaty mogły mieć związek m.in. z procedurą prywatyzacji polskich przedsiębiorstw - ujawnia "Rz".
D. stwierdził, że ujawnienie wpłat dokonywanych na rzecz fundacji byłoby dla Kwaśniewskich bardzo niekorzystne. Właśnie dlatego - zdaniem D. - Jolanta Kwaśniewska przed komisją śledczą wyparła się zarówno przyjmowania wpłat od niego, jak i znajomości z nim.
Lobbysta zeznał, że w drugiej połowie lat 90. wręczył Jolancie Kwaśniewskiej czek na 50 tys. złotych. Według protokołu, do którego dotarła gazeta, Marek D. stwierdził, że jego nazwisko zniknęło z listy darczyńców.
"Rzeczpospolita" pisze, iż Jolanta Kwaśniewska nie odpowiedziała na przesłane w piątek pytania, również próba kontaktu z byłym prezydentem nie powiodła się redakcji.
INTERIA.PL/PAP