Borowski pytany w Onecie, kogo Koalicja wystawi w wyborach prezydenckich powiedział: "Jeśli chodzi o KO, to nazwiska (kandydatów na prezydenta) biegają dwa. To jest Kidawa-Błońska i Tusk. Ale co się z tego wykluje, to zobaczymy. Za chwilę zaczną się liczne sondaże, które będą mieszać" - zaznaczył senator. Według niego kandydat Koalicji musi pojawić się jak najszybciej - około grudnia, by była szansa na zbudowanie wokół niego poparcia. Dodał także, że partie opozycyjne powinny wystawić takich kandydatów, by mieli oni ewentualnie szansę na poparcie wyborców partii opozycyjnych w II turze wyborów. "Przede wszystkim myślę, że w I turze to nie będzie jeden kandydat. Myślę, że każde ugrupowanie wystawi swojego. Rzecz tylko w tym, by ci, którzy mają szansę przejść do II tury, byli takimi, którzy ewentualnie zyskają poparcie pozostałych. Żeby to nie byli tacy, którzy odstręczą wyborców. To jest przeciwskuteczne" - podkreślił Marek Borowski.