Kazimierz Marcinkiewicz zamieścił na Facebooku emocjonalny wpis, w którym wyjaśnia powody swojego wycofania się z życia publicznego.Były premier zaznacza, że "zrezygnował z udziału w jakichkolwiek formach życia publicznego" już trzy miesiące temu. Podkreśla, że ma świadomość wcześniej popełnionych błędów.Swoją byłą żonę nazywa "stalkerką" i oskarża ją o "brutalny i bezprecedensowy atak, pełny oszczerstw i poniżania" "Ten chamski atak uniemożliwił mi start w wyborach europejskich, ale więcej spłoszył wszystkich klientów, poniosłem ogromne straty. Właśnie dlatego, w celu obrony siebie i rodziny podjąłem decyzję o odejściu z życia publicznego i stania się osobą stricte prywatną" - napisał Marcinkiewicz. W ostatnim czasie pojawiały się informacje, że Marcinkiewicz mógłby wystartować w jesiennych wyborach z list Koalicji Obywatelskiej. Jednak w środę zdementował je rzecznik PO Jan Grabiec. "Nie ma takiej kandydatury, nie została zgłoszona i w ogóle nie jest przez nas rozpatrywana" - powiedział Grabiec.Kazimierz Marcinkiewicz był premierem w latach 2005-2006.