- Nie ma w Polsce sporu o nadmierny liberalizm, bo nie ma w Polsce partii liberalnej, a PO taką partią nie jest. Nie ma też sporu, co do potrzeby walki z korupcją, czy przestępczością, bo co do tego wszystkie partie są zgodne - powiedział Marcinkiewicz na spotkaniu z okazji promocji jego książki "Kulisy Władzy" w Ognisku Polskim. - Sednem politycznego sporu powinna być gospodarcza i cywilizacyjna przyszłość Polski, model rozwoju, strategia wzrostu, ale tak się nie stało - ocenił. - Polska musi nadrobić zaległości ostatnich 50 lat i doścignąć, a nawet prześcignąć inne kraje. Tymczasem żadna z partii nie dostarczyła recept na to wyzwanie, od którego nie da się uciec nawet, jeśli na pewien czas uda się zepchnąć je z pola widzenia - zaznaczył były premier. O kampanii wyborczej Platformy, Marcinkiewicz powiedział, iż "nie jest tak przebojowa, jak kampania PiS-u". - Kampania PO jest jakimś stopniu powtórką tego, co już słyszeliśmy, ale z drugiej strony widzę, że sporo polityków w tej partii dojrzało i jest to zmiana korzystna - powiedział Marcinkiewicz.