Gdy Kazimierz Marcinkiewcz był premierem, dokumenty potwierdzające istnienie tajnych więzień miał posiadać Zbigniew Wassermann, ówczesny koordynator ds. służb specjalnych. W rozmowie z TVP Info Kazimierz Marcinkiewicz nie chciał komentować sprawy przesłuchania, które czeka go dziś po południu. Według naszych informacji, byłego premiera będzie przesłuchiwał Jerzy Mierzewski, prokurator prowadzący śledztwo oraz Robert Majewski, wiceszef prokuratury apelacyjnej w Warszawie. To nie pierwszy polityk przesłuchiwany w tej sprawie. Prokuratorzy wzywali już m.in. Zbigniewa Wassermanna, byłego koordynatora ds. służb specjalnych, który razem ze Zbigniewem Nowkiem mieli pokazywać dokumenty potwierdzające istnienie tajnych więzień Zbigniewowi Ziobro, ówczesnemu ministrowi sprawiedliwości i Januszowi Kaczmarkowi, byłemu prokuratorowi krajowemu. Śledztwo w sprawie tajnych więzień wszczęto pod koniecubiegłego roku. Piotr Krysiak TVP Info