Romanowski wyjaśnił, że nowelizacja ustaw sądowych, która dotyczy m.in. spraw dyscyplinarnych sędziów, "zapobiegnie obstrukcji przy nieodległym wyborze nowego I prezesa Sądu Najwyższego". "Obecna prezes Małgorzata Gersdorf na szczęście kończy już swoją kadencję na tym stanowisku jako najgorszy prezes SN, który upolitycznił Sąd Najwyższy, niegodnie traktował nowo wybieranych sędziów. Mając doświadczenie naginania prawa przez "grupę trzymającą władzę" w SN, konieczne było bardzo szczegółowe uregulowanie tej procedury, aby nie pozostawić pola do jej obchodzenia" - powiedział wiceminister w rozmowie zatytułowanej "To nie jest ustawa "kagańcowa". Odnosząc się do apelu Komisji Europejskiej do władz polskich o wstrzymanie prac nad projektem nowelizacji ustaw dotyczących sądów, Romanowski powiedział, że "nie powinniśmy przywiązywać tak dużej wagi do nieistotnych, niemających żadnej mocy prawnej apeli zewnętrznego organu". Wskazał, że "apel Komisji Europejskiej nie jest źródłem prawa unijnego".