Reklama

Maraton Pisania Listów Amnesty International za nami

Ponad 270 tys. listów w obronie osób, których prawa zostały złamane, napisano w Polsce w ramach tegorocznego Maratonu Pisania Listów Amnesty International – poinformowała AI. To kolejny rekord, w roku ubiegłym napisano ich ok. 268 tys.

Maraton organizowany jest zawsze w okolicy 10 grudnia, kiedy przypada Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka, obchodzony w rocznicę podpisania przez ONZ w 1948 r. Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. W tym roku akcja odbywała się pomiędzy 4 a 13 grudnia.

Listy można było pisać w 675 miejscach w Polsce, m.in. szkołach, bibliotekach i kawiarniach. Maratonowi towarzyszyło wiele wydarzeń, m.in. koncerty, pokazy filmów, wystawy, warsztaty i spotkania wprowadzające w tematykę praw człowieka.

Listy pisano w tym roku m.in. w obronie mężczyzny uwięzionego w izolatce od ponad 40 lat; dziewczynek z Burkina Faso zmuszanych do wczesnych małżeństw i malezyjskiego karykaturzysty oskarżonego o działalność wywrotową.

Reklama

Listy można było wysłać także w obronie uzbeckiego dziennikarza zmuszanego przemocą do przyznania się do popełnienia przestępstw "przeciwko państwu"; mężczyzn pobitych w wyniku homofobicznego i rasistowskiego ataku w centrum Aten i Irańczyka zmuszanego torturami do przyznania się do zabicia żołnierza.

"Maraton Pisania Listów jest sposobem na świętowanie Międzynarodowego Dnia Praw Człowieka i skuteczną akcją w obronie konkretnych osób i ich praw człowieka" - podkreśla dyrektorka AI Polska Draginja Nadaždin.

Od 1961 roku, kiedy powstało Amnesty International, listy są jej najważniejszym orężem w walce o prawa człowieka. Idea pisania listów w obronie konkretnych osób, w tym samym czasie w wielu miejscach jednocześnie powstała wśród warszawskich aktywistów i aktywistek Amnesty International w 2001 roku.

"Obecnie jest to największa ogólnoświatowa akcja na rzecz praw człowieka, podczas której wspólnie sprzeciwiamy się łamaniu praw człowieka" - ocenia Nadaždin i przekonuje, że działając razem można dokonać niewiarygodnych rzeczy i zmienić życie wielu ludzi.

Po Maratonie, jak podkreśla, organizacja otrzymuje często tzw. Dobre Wiadomości - informacje o pozytywnym rozwoju wydarzeń, uwolnieniu osadzonych, udzieleniu im pomocy medycznej lub przeprowadzeniu sprawiedliwego procesu sądowego.

"Pióro Nadziei" dla Wojciecha Tochmana

Podczas finału tegorocznego Maratonu, AI uhonorowała w Warszawie nagrodą "Pióro Nadziei" Wojciecha Tochmana - reportera publikującego obecnie m.in. w Dużym Formacie "Gazety Wyborczej", autora książek, współzałożyciela Instytutu Reportażu.

Wyróżnienie przyznawane jest od 2002 r. osobom, które zwracają uwagę opinii publicznej na przypadki łamania praw człowieka, odznaczają się społecznym zaangażowaniem w swojej pracy medialnej i przyczyniają się do pozytywnej zmiany na rzecz przestrzegania praw człowieka.

Wśród laureatów są m.in. Andrzej Goszczyński, Witold Szabłowski, Magdalena Grzebałkowska, Krystyna Kurczab-Redlich, Natalia Bloch, Maria Kruczkowska, Tomasz Kwaśniewski, Jacek Żakowski, Bartek Dobroch, Joanna Podgórska, Agnieszka Fiedorowicz, Katarzyna Kwiatkowska, Małgorzata Kolińska-Dąbrowska, Michał Majewski i Paweł Reszka.

PAP

Reklama

Reklama

Reklama