W tej chwili w Polsce zamkniętych jest około 20 kąpielisk. Wakacje 2024. Zamknięte kąpieliska. Mapa O szczęściu mogą mówić osoby, które wybierają się nad Bałtyk, tam alerty sinicowe już się skończyły. Problem istnieje jedynie przy plaży A w Łebie, gdzie woda jest nieprzydatna do kąpieli ze względu na parametry mikrobiologiczne. Które jeszcze kąpieliska w Polsce są zamknięte? Na zachodzie kraju to m.in. kąpielisko śródlądowe "Dąbie", kąpielisko miejskie w Środzie Wielkopolskiej, czy Zalew Kluczbork. Na południu z podobnym problemem borykają się np. Kąpielisko Ośrodka Rekreacji i Sportów Wodnych w Kaniowie, Kąpielisko Podwolina (Nisko, pow. niżański, woj. podkarpackie), czy Solina-Góra Jawor. Na wschodzie z kolei zamknięte kąpieliska to m.in. W Dolinie 10 Stawów (Poniatowa, pow. opolski, woj. lubelskie), czy też Kąpielisko Nr 2 Plaża Miejska w Olsztynie. Na liście miejsc, w których obowiązuje zakaz kąpieli sytuacja jest bardzo dynamiczna i czasem w ciągu kilku dni wszystko wraca do normy. Warto więc śledzić na bieżąco wirtualną mapę polskich kąpielisk uaktualnianą na bieżąco przez Główny Inspektorat Sanitarny. Dlaczego kąpieliska są zamykane? W przeważającej większości przypadków kąpieliska są zamykane z powodu zakwitu sinic. Te bakterie produkują toksyny groźne dla ludzi i zwierząt. Kąpiel w takiej wodzie może się skończyć problemami z układem pokarmowym. Naukowcy w oparciu o zdjęcia satelitarne są w stanie przewidzieć, gdzie sinice będą się przemieszczać. Inną przyczyną, dla której zamykane są kąpieliska, jest bakteria E.coli. Zatrucie nią może powodować bóle brzucha i głowy, gorączkę, biegunkę i wymioty. Organizm bardzo szybko się odwadnia i jest osłabiony. W przypadku zatruć sinicami lub bakterią E.coli leczenie polega głównie na łagodzeniu objawów, które po upływie kilku dno ustępują. Mogą być jednak groźne dla dzieci, seniorów i osób z obniżoną odpornością. Źródło: gov.pl