Jak poinformował w środę rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Biały Kościół k. Krakowa, kiedy policjanci drogówki próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę fiata punto, który przekroczył dopuszczalną prędkość o 25 km/h. 25-letni mieszkaniec gminy Skała, mimo wydawanych przez funkcjonariuszy sygnałów nakazujących zatrzymanie się, przyspieszył i próbował potrącić jednego z policjantów. Ten gwałtownie odskoczył w bok, przez co doznał urazu kolana. Podczas pościgu pirat drogowy nie reagował na sygnały świetlne oraz dźwiękowe wzywające go do zatrzymania samochodu i popełniał kolejne naruszenia prawa - wyprzedzał kolumnę pojazdów na skrzyżowaniu oraz przekroczył linię podwójną ciągłą, zmuszając auta jadące z naprzeciwka do gwałtownego hamowania i zjeżdżania na pobocze. W końcu policjanci wyprzedzili fiata, zajechali mu drogę i zmusili do zatrzymania, a następnie wyciągnęli kierowcę z pojazdu. Mężczyzna był pijany - miał ponad 2,5 promila. Miał także zatrzymane prawo jazdy za wcześniejszą jazdę po pijanemu. 25-latek usłyszał trzy zarzuty: czynnej napaści na funkcjonariusza ze spowodowaniem uszczerbku na jego zdrowiu, niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo odpowie też za popełnione wykroczenia drogowe. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na miesiąc. Za popełnione przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia.