"Czy chomiki zablokują S7 na północ od Krakowa? Ekolodzy biją na alarm" - tak "Dziennik Polski" zatytułował artykuł dotyczący budowy szosy szybkiego ruchu pod Krakowem. Członkowie Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot doliczyli się bowiem na terenie przyszłej budowy 55 nor zamieszkiwanych przez chomiki europejskie. To gatunek ściśle chroniony w Polsce. Według ekologów drogowcy wiedzieli o licznym występowaniu zagrożonego wyginięciem gatunku w miejscu planowanej drogi ekspresowej. Woleli jednak zniszczyć siedlisko chomików wraz z nimi, niż zmienić projekt drogi. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekonuje, że przeprowadzona w 2015 roku inwentaryzacja przyrodnicza nie stwierdziła występowania chomików na budowanym obecnie odcinku S7. Stowarzyszenie zamierza wystąpić do instytucji unijnych o odmowę dofinansowania budowy drogi. Ekolodzy chcą również, by inwestycję wstrzymał sąd. Więcej w "Dzienniku Polskim".