Widok na miejscu wypadku jest makabryczny- informuje kom. Sławomir Masojć, rzecznik prasowy legnickiej policji. - Ofierze urwało nogi, ręce i głowę, a pozostała część ciała wpadła do auta. Kierujący audi zatrzymał się dopiero kilkaset metrów dalej próbując uciekać pieszo. Po około 10 minutach mężczyzna został przez funkcjonariuszy namierzony i zatrzymany. Ze względu na stan, w jakim znajdują się zwłoki, nie udało się jak do tej pory ustalić tożsamości ofiary. Wstępnie kierujący samochodem powiedział policjantom, że pił wcześniej alkohol. Sprawca wypadku został przewieziony do legnickiego szpitala gdzie zostanie pobrana mu krew. Obecnie na miejscu wypadku pracują biegli, policja i prokurator. P. Twardysko