Debata odbyła się we wtorek wieczorem w Radiu Kraków. Ubiegający się o reelekcję prezydent Jacek Majchrowski ocenił, że niekontrolowana zabudowa Krakowa przez deweloperów jest "sloganem, uknutym na potrzeby promocji i propagandy". "Jesteśmy miastem, na które deweloperzy najbardziej skarżą się w Polsce" - podkreślił prezydent i przypomniał, że obejmując urząd w 2003 r. nie było uchwalonych miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Do tej pory - przypomniał Majchrowski - stworzono 130 miejscowych planów, które obejmują ponad 62 proc. obszaru miasta, a w ciągu dwóch-trzech lat obejmą one wszystkie możliwe obszary. Kandydatka Zjednoczonej Prawicy Małgorzata Wassermann oceniła w debacie, że jeżeli nic się nie zmieni w polityce urbanistycznej miasta, to na pewno w bardzo krótkim czasie miasto zostanie do końca chaotycznie zabudowane. "My codziennie patrzymy z przerażeniem na kolejne budynki, które nam rosną (...). Te miejscowe plany są na tyle niewystarczające, deweloperzy tutaj rządzą, czują się dobrze, ale mam nadzieję że po 4 listopada to się zmieni" - zaznaczyła. Kandydaci byli pytani o kwestie transportowe, w tym plany budowy metra i utworzenia kolei aglomeracyjnej. Wassermann oceniła, że obecny prezydent nie spełnił wielu obietnic dotyczących nowych linii tramwajowych, a te które istnieją, są niewydolne, a torowiska w "stanie katastrofalnym". "Mieszkańcy skarżą się na komunikację miejską, autobusy są przepełnione" - dodała. Według niej, dzięki wygranej PiS w wyborach do sejmiku małopolskiego, jest duża szansa, że kolej aglomeracyjna będzie szybko utworzona. "Działania w sprawie metra są spóźnione o wiele lat. Pan profesor chyba bardzo nie chce metra w Krakowie, ja uważam, że bez niego nie rozwiążemy problemów komunikacyjnych Krakowa" - zaznaczyła posłanka PiS. Majchrowski ocenił, że Kraków dysponuje jedną z najlepszych komunikacji publicznych w Polsce ze 100-proc. ekologicznym taborem autobusowym i znaczną częścią nowoczesnych tramwajów. "Pani nie rozumie pewnych procesów, to są kilkuletnie procesy przygotowania, wszystkie te tramwaje są przygotowywane i będą" - mówił prezydent. "Studiom wykonalności pokaże, czy metro ma szanse w Krakowie, a kolej aglomeracyjna powstanie, obojętnie czy za PO, czy PiS" - zapewnił. Według niego, żeby rozładować korki w mieście, potrzeba kilku działań, w tym budowy północnej obwodnicy Krakowa i trasy wylotowej na północ S7, które rozpoczął rząd. To także - argumentował prezydent - wydzielenie komunikacji tramwajowej i nadanie jej priorytetu, budowa ścieżek rowerowych czy sieci parkingów park&ride. Zdaniem Majchrowskiego, kolej aglomeracyjna to perspektywa dwóch-trzech lat, a o zasadności budowy metra zdecyduje opracowywane właśnie studium wykonalności. W ocenie Wassermann, miasto nie ma się czym chwalić, zarówno jeśli chodzi o parkingi park&ride, jak i ścieżki rowerowe. "Ja przedstawiłam bardzo szeroki program rozbudowy, obejmujący linie kolejowe, tramwajowe i metro" - mówiła kandydatka. Według niej, Kraków nie radzi sobie także z działaniami dotyczącymi walki z zanieczyszczeniem powietrza. Nadzieję w tej kwestii - zaznaczyła Wassermann - niesie program rządowy przedstawiony przez premiera Mateusza Morawieckiego, który "daje pieniądze i narzędzia". "Dzięki temu za dwa-trzy lata Kraków będzie oddychał czystym powietrzem" - oceniła. Majchrowski zaznaczył, że do uporania się z problemem smogu nie wystarczy likwidacja wszystkich przestarzałych pieców w mieście, ale trzeba podjąć skuteczną współpracę z gminami otaczającymi Kraków. Zwrócił uwagę, że miasto posiada program osłonowy dla osób najuboższych, które korzystają z droższych form ogrzewania. Mówiąc o bezpieczeństwie w mieście, sprzeciwił się likwidacji straży miejskiej i zastąpieniu jej policją, argumentując, że służby te realizują inne zadania - policja odpowiada za bezpieczeństwo, a straż miejska za porządek w mieście. Majchrowski przypomniał, że miasto wspiera finansowo policję i dopłaca do zakupu pojazdów czy organizacji wspólnych patroli. Wassermann zapowiedziała, że jeśli zostanie prezydentem, to bardzo szybko utworzy zintegrowany system monitoringu wizyjnego, z centrum w siedzibie straży miejskiej. "Obecne kamery są zupełnie niewystarczające. To jest coś, co musi być zrobione natychmiast" - powiedziała. Jak dodała, doprowadzi też do powstania nowego, dziewiątego komisariatu policji na terenach, gdzie powstają nowe osiedla mieszkaniowe. Kandydaci mówili także o swoich planach wsparcia dla osób starszych i schorowanych. Wassermann przypomniała, że w trakcie kampanii przedstawiła szeroki program w tym zakresie, obejmujący m.in. powstanie kompleksu mieszkań dla seniorów, w którym mieliby oni zapewnioną opiekę lekarską i pielęgniarską, a także domu dziennego pobytu dla osób starszych na terenie dawnego szpitala okulistycznego w Witkowicach. Majchrowski replikował, że według szacunków miasta, do przystosowania Witkowic na inne cele, należałoby dołożyć 200 mln zł. "Byłby to najdroższy na świecie dom, który i tak nie spełniałby kryteriów" - zaznaczył. Jak dodał, miasto posiada już dwa tego typu pawilony w Domu Pomocy im. Helclów oraz 11 placówek, gdzie rodzina może pozostawić pod opieką osoby starsze w ciągu dnia. Zapowiedział, że seniorzy i osoby niepełnosprawne będą dostawać od miasta dodatek w wysokości 500 zł. Na koniec debaty kandydaci zwrócili się do wyborców. Majchrowski zadeklarował, że "nie obiecuje niczego, co jest niemożliwe, ale realizuje wszystko, co obiecał". "Mam tylko jedną prośbę - idźcie do wyborów, to jest naprawdę obywatelski obowiązek, coś, co trzeba zrobić. Serdecznie zapraszam 4 listopada do urn" - zaapelował. Wassermann przypomniała, że w kampanii wyborczej przedstawiła bardzo szeroki program dla Krakowa. "Krakowianie znają mnie bardzo dobrze z mojej działalności zawodowej i społecznej - jestem szybka, skuteczna i energiczna" - przekonywała. "Jeżeli państwo dostrzegacie to, że miasto stoi w korku, jest bezmyślnie zabudowywane, jest możliwa realna walka o czyste powietrze, to macie szansę na taką zmianę w Krakowie w niedzielę" - zaznaczyła. Jacek Majchrowski w niedzielnych wyborach uzyskał 45,84 proc. poparcia. W drugiej turze zmierzy się z kandydatką Zjednoczonej Prawicy Małgorzatą Wassermann, którą poparło 31,88 proc. głosujących. Rafał Grzyb