Pierwszą część jego zeznań, które w styczniu 2006 roku Zbigniew Ziobro zawiózł do Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS, "Dziennik" opublikował w poniedziałek. Dzisiaj gazeta przynosi kolejne rewelacje. "Słyszałem, że pieniądze w ratach płacone są do dziś ludziom z ekipy Kwaśniewskiego" - mówi Baszniak. Porusza też inne wątki. Mówi o Mieczysławie Wachowskim i koncesji dla Polsatu, o kontaktach z mafią pruszkowską i załatwieniu koncesji przez gangstera o pseudonimie "Oczko", który zasłynął z rozlewania wódki "Kremlowskaja", oraz o przyjaźni z Edwardem Mazurem, biznesmenem, którego polska prokuratura podejrzewa o szukanie zabójcy generała Marka Papały. Treść zeznań Baszniaka "Dziennik" odtwarza na podstawie jego własnej relacji i nieoficjalnych rozmów z prokuratorami, którzy potwierdzają, że to samo powiedział on "na protokół".