Jeden z nich to szef posterunku celnego w Tomaszowie. Zatrzymani celnicy dokonywali fikcyjnych odpraw celnych oraz zawyżali w dokumentach, wartość naprawdę eksportowanych towarów. To właśnie w ten sposób "ośmiornica" numer dwa, wyłudzała od państwa zwrot podatku VAT. Według funkcjonariuszy UOP ta zorganizowana grupa przestępcza jest dużo większa od pierwszej "ośmiornicy". Podstawowa różnica polega na tym, że macki tej właśnie rozpracowywanej otaczały całą Polskę, a nie tylko rejon Łodzi.