Macierewicz zaznaczył, że nadal będzie pracował jako przewodniczący komisji weryfikacyjnej żołnierzy WSI. - To nie jest funkcja, która w jakikolwiek sposób angażuje politycznie, kończymy wysłuchania, kończymy analizy, ale ta praca jeszcze trwa - powiedział. Zapowiedział, że w czwartek wieczorem wyznaczy osobę, która pod jego nieobecność będzie go zastępować - pułkownika, który jest na co dzień jego zastępcą w SKW. - Prawdopodobnie ten dzień pracy skończy się już po północy, ale formalnie od piątku będę na urlopie - powiedział. Wyjaśnił, że nie dostał jeszcze od premiera formalnej zgody na ten urlop, ale liczy, że premier przychyli się do jego prośby. W czwartek w południe premier mówił, że nie ma prawnego obowiązku, by Macierewicz udawał się na urlop z funkcji szefa SKW, jeśli zdecydował się kandydować. - Rozumiem to jako przeniesienie decyzji na mnie. Ja chcę wziąć ten urlop - powiedział Macierewicz. - Wiem, że formalnie nie muszę iść na urlop, ja uważam, że powinienem. Nie ma żadnego przepisu, który by mnie do tego obligował, ale chciałbym mieć zupełnie wolną rękę w formułowaniu mojego stanowiska politycznego, nieskrępowaną domniemaniami, że jest to związane z bieżącymi operacjami, które jako szef kontrwywiadu musiałbym prowadzić - powiedział. Zapewnił, że po wyborach - 22 października - wróci na stanowisko. Pytany, czy jeśli zostanie wybrany do parlamentu, to poda się do dymisji z funkcji, czy nadal będzie chciał prowadzić SKW, powiedział, że zależy to od decyzji premiera. - O ile likwidacja WSI jest zakończona, to tworzenie nowych służb trwa i jest to rzecz, którą chciałbym dokończyć, ale w tej sprawie decyzję będzie podejmował premier. Dalsze decyzje będą zależne od premiera; oczywiście również od tego, jaki będzie wynik wyborów - dodał. Ja na pewno uważam, że dokończenie tej pracy jest konieczne, ale tu decyzję podejmuje premier - zaznaczył. Zaznaczył, że na jeden dzień wróci do pracy - by uczestniczyć w promocji pierwszej grupy oficerów SKW. Będzie to zamknięta uroczystość w pierwszą rocznicę powstania SKW - 1 października. W czwartek sejmowa komisja ds. służb specjalnych przyjęła dezyderat do premiera, w którym zwraca się o urlopowanie Macierewicza w związku z jego decyzją o kandydowaniu w wyborach parlamentarnych. Macierewicz ma być pierwszy na liście PiS w okręgu piotrkowskim.