Wniosek o wotum nieufności wobec ministra obrony narodowej złożyła Platforma Obywatelska. Sejm ma się nim zająć w środę, w południe. Szef MON zapytany przez PAP, co ma do powiedzenia posłom Platformy, którzy złożyli wniosek powiedział: "Debata na temat polskiej armii, polskiego wysiłku zbrojeniowego, zarówno tego, który realizowaliśmy w 18 miesięcy, jak i tego, który dalej planujemy, jest debatą, którą zainteresowani są wszyscy Polacy, a nie tylko posłowie, którzy próbują rozwiązywać swoje problemy polityczne i w jakiś sposób wytłumaczyć się, dlaczego niczego dobrego nie zrobili, a tak wiele w przeszłości zepsuli". Minister dodał, że nie sądzi, by polemika z "wydumanymi, nieprawdziwymi tezami miała jakikolwiek sens". "Najważniejszy jest plan, wynikający ze Strategicznego Przeglądu Obronnego, właśnie ukończonego. Jego celem jest zapewnienie Polsce bezpieczeństwa. To będzie prawdziwym przedmiotem mojego wystąpienia, a nie polemika z ludźmi, którzy zmarnowali swoją szansę i nieomal zmarnowali szansę Polski" - dodał Macierewicz. PO złożyła wniosek o wotum nieufności wobec szefa MON 21 kwietnia. Według PO, Polacy oczekują odwołania Macierewicza, aby wyjaśnić skandale, które "toczą" MON. Platforma wnioskowała już raz o odwołanie Macierewicza - w lipcu 2016 roku. Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra może być zgłoszony przez co najmniej 69 posłów. Sejm wyraża wotum nieufności większością głosów ustawowej liczby posłów - czyli musi się za nim opowiedzieć minimum 231 posłów. Wniosek ws. wyrażenia ministrowi wotum nieufności może być poddany pod głosowanie nie wcześniej niż po upływie 7 dni od dnia jego zgłoszenia.