Jak informował portal niezalezna.pl Antoni Macierewicz ujawnił już we wtorek w Kielcach, że pojawiły się nowe zeznania, dotyczące stanu ofiar tragedii smoleńskiej tuż po katastrofie. Chodzi o nową relację świadka, który o trzech żywych osobach dowiedział się bezpośrednio od rosyjskich lekarzy Jak informuje "Super Express", te nowe ustalenia Macierewicz powtórzył w środę, po zakończeniu posiedzenia parlamentarnego zespołu ds. zbadania przyczyn katastrofy. "Nikt z prokuratury ani z komisji Millera nie próbował potwierdzić tych informacji. W żaden sposób nie zostało to zweryfikowane i wyjaśnione" - powiedział Macierewicz na spotkaniu w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach. Informacje świadczące o tym, że ktoś mógł przeżyć katastrofę w Smoleńsku, pojawiały się już wcześniej. Świadkowie widzieli m.in. karetki odjeżdżające na sygnale z miejsca katastrofy. O "trzech osobach, które dawały znaki życia" mówił w śledztwie smoleńskim Tomasz Turowski, szef wydziału politycznego ambasady RP w Moskwie. Jeden z funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa, wychodząc z terenu katastrofy, miał mu powiedzieć, że trzy osoby dawały "żyzniennyje refleksy". "Oznacza to odruchy bezwarunkowe, które mogą przejawiać szczątki ludzkie nawet po zakończeniu funkcji życiowych" - zeznał Turowski. Co sądzisz o teorii Nowaczyka? Podyskutuj na Forum