Posłowie rozmawiali tam m.in. o kontrowersyjnej wymianie personelu CEK NATO. Szef MON dodał, że niezabezpieczone ściśle tajne dokumenty dotyczące międzynarodowych operacji przechowywano w szafkach na buty.Były koordynator służb specjalnych Marek Biernacki zauważył, że na początku grudnia miało odbyć się spotkanie komitetu sterującego. - Można było tam podjąć kwestię zmiany personelu - uznał Biernacki. Poseł PO przypomniał również, że w momencie wejścia przedstawicieli Służby Kontrwywiadu Wojskowego do CEK NATO nie było tam nikogo z pracowników.