"Kochani, jestem absolwentem II Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie. Podobnie Jak Pan Prezydent Andrzej Duda. Do czasu wyborów, nauczycielką w tej szkole była obecna Pierwsza Dama. Dziś moi dawni nauczyciele, byli koledzy i przyjaciele Agaty Dudy, przesłali mi list do niej z prośbą o udostępnienie" - napisał na Facebooku Maciej Stuhr. Opublikował list, który napisali do Agaty Dudy nauczyciele II LO im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie. "Czujemy wstyd i upokorzenie, będąc zmuszonymi do tłumaczenia się, w jaki sposób traktujesz całe środowisko nauczycielskie" - czytamy w liście pod którym podpisało się ponad 50 strajkujących osób. Podkreśliły, że decyzja o rozpoczęciu akcji nie była dla nich łatwa. "Przez długi czas mogłaś liczyć na nasze wsparcie. Cieszyliśmy się Twoim sukcesem, a nawet byliśmy dumni, że mogliśmy z Tobą pracować. Tym większe jest nasze rozgoryczenie Twoim brakiem solidaryzmu ze środowiskiem nauczycielskim, z którego się wywodzisz i do którego tak często deklarujesz swoje przywiązanie" - piszą autorzy listu. Tłumaczą, że obecny kryzys, "związany nie tylko ze strajkiem nauczycieli, lecz także z całkowitym załamaniem systemu szkolnictwa, a w konsekwencji podzieleniem i skłóceniem nauczycieli, rodziców oraz uczniów", sprawił, że nie mogą już dłużej milczeć. "Czujemy wstyd i upokorzenie, będąc zmuszonymi do tłumaczenia się, w jaki sposób traktujesz całe środowisko nauczycielskie, a między innymi nas, swoje koleżanki i kolegów, wyrażając milczeniem aprobatę dla destrukcyjnych działań i przekłamań rządu, w obliczu największego powojennego kryzysu edukacji" - podkreślili pedagodzy. "Czy naprawdę nie czujesz potrzeby zabrania głosu w naszej obronie i przeciwstawienia się medialnej fali nienawiści uderzającej w godność zawodu nauczyciela?" - zwrócili się do Agaty Dudy. Mają nadzieję, że ich list i zawarte w nim emocje skłonią Agatę Dudę do przemyśleń i podjęcia stosownych działań. "W obecnej sytuacji nazwa "Szkoła Prezydencka", która wyróżniała nas spośród innych placówek, przestała już być powodem do chluby" - kończą swój list nauczyciele.