Hamankiewicz otrzymał 274 głosy i pokonał byłego wiceministra zdrowia Andrzeja Włodarczyka, na którego zagłosowało 132 delegatów. Do wyboru prezesa NRL potrzebne były dwa głosowania. Do pierwszego zgłoszono czterech kandydatów: Włodarczyka, Hamankiewicza, Zdzisława Szramika i Romualda Krajewskiego. Do drugiej tury przeszli Hamankiewicz i Krajewski, jednak żaden z nich nie uzyskał wymaganej większości głosów. Do drugiego głosowania zgłoszono Hamankiewicza, Włodarczyka i Krajewskiego, który odmówił powtórnego kandydowania. Hamankiewicz to były przewodniczący Śląskiej Izby Lekarskiej i członek NRL. Ordynator oddziału chorób wewnętrznych Szpitala Powiatowego w Będzinie. Urodził się w 1954 r. w Sosnowcu. Absolwent Śląskiej Akademii Medycznej. W 2000 r. wybrany najlepszym lekarzem Śląska. Żonaty, ma trójkę dzieci. Włodarczyk to były wiceminister zdrowia i były przewodniczący Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie. Szramik - lekarz z Rzeszowa i wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Krajewski był przewodniczącym Naczelnego Sądu Lekarskiego. Ustępujący prezes NRL Konstanty Radziwiłł pełnił tę funkcję od 2001 r. i nie mógł ponownie ubiegać się o to stanowisko. Zjazd lekarzy trwa od czwartku i zakończy się w sobotę. Uczestniczy w nim kilkuset delegatów wybranych przez okręgowe zjazdy lekarzy oraz z głosem doradczym - nie będących delegatami członków ustępujących organów izby. Delegatów wybiera się na zebraniach zwołanych w poszczególnych rejonach, obejmujących części obszaru działania izby. Mandat delegata trwa cztery lata. Zgodnie z ustawą o izbach lekarskich w skład NRL wchodzą: prezesi, członkowie wybrani przez krajowy zjazd oraz przewodniczący okręgowych rad lekarskich. Rada kieruje działalnością samorządu lekarzy. Uchyla uchwały okręgowych rad lekarskich, sprzeczne z prawem lub uchwałami i regulaminami wydanymi na podstawie ustawy. Może zwrócić się do okręgowej rady lekarskiej o podjęcie uchwały w określonej sprawie należącej do zakresu jej działania. NRL wydaje Biuletyn i Gazetę Lekarską. Przedstawia Radzie Ministrów coroczne informacje o działalności samorządu lekarzy. - Będziemy starali się działać bardziej zespołowo - zapowiedział nowo wybrany prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Maciej Hamankiewicz. Podkreślił, że zmiany w samorządzie lekarskim będzie wprowadzał w drodze ewolucji, nie rewolucji; chce także dzielić się odpowiedzialnością i zadaniami z członkami Naczelnej Rady Lekarskiej. - Będę starał się dorównać klasie doktora Radziwiłła, który był świetnym prezesem - zadeklarował Hamankiewicz w rozmowie z dziennikarzami. - Satysfakcja jest ogromna, bo to jest niewątpliwie ogromny sukces i nobilitacja, ale świadom jestem ciężaru, jaki spadł na moje barki - dodał. Jak podkreślił, problemem korporacji lekarskiej jest to, że okręgowe izby lekarskie działają na własną rękę, często radząc sobie bardzo dobrze. - Trzeba to skoordynować, nie narzucając władzy, jakoś połączyć, wykorzystać dobre pomysły - mówił Hamankiewicz. Dodał, że prezes sam niczego nie zdziała bez wsparcia dobrej Rady Naczelnej. Jak zaznaczył, chciałby, aby lekarski samorząd działał bardziej zespołowo, żeby wybrane do Rady osoby wiedziały, co chcą dać z siebie izbie lekarskiej. Hamankiewicz zapowiedział, że będzie chciał także dbać o wizerunek korporacji lekarskiej. - Wizerunek danej organizacji budują jej członkowie i oczekuję od lekarzy, że będą o niego dbać - mówił. Dodał, że samorząd lekarski będzie dawał odpór atakom z różnych stron, bronił lekarzy za pomocą środków prawnych, a także szkolił ich, m.in. z zakresu prawa prasowego.