Jak poinformował rzecznik piotrkowskiej prokuratury Witold Błaszczyk, akt oskarżenia w tej sprawie przesłany został do Sądu Rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim. Według prokuratury, cała trójka, działając wspólnie i w porozumieniu, z góry powziętym zamiarem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem osób, które wpłacały pieniądze na kampanię wyborczą Samoobrony. Chodzi o kilkudziesięciu kandydatów na radnych w wyborach samorządowych w 2002 roku. Wpłacali oni pieniądze - w sumie 60 tys. zł - za umieszczenie ich na listach wyborczych. Nie trafiły one jednak na konto Samoobrony. Zdaniem śledczych, cała trójka z góry założyła, że wpłacane pieniądze przejmą i przeznaczą na własne potrzeby. Aneta K. była wówczas dyrektorem biura Łyżwińskiego. Oskarżonym grozi do 8 lat więzienia, nie przyznają się do zarzucanych im czynów. W trakcie śledztwa wyszło również na jaw, że Łyżwiński przywłaszczył pieniądze pochodzące z Kancelarii Sejmu. Według prokuratury, we wrześniu 2004 r. b. poseł przywłaszczył 62,8 tys. zł. Pieniądze przelał z konta swojego tomaszowskiego biura poselskiego na konto Agencji Nieruchomości Rolnych w Warszawie jako zapłatę za zakup przez jego synów nieruchomości rolnej położonej w gminie Biała Rawska. Ustalono także, że w marcu 2005 r. przywłaszczył on kolejne 110 tys. zł, przelewając tę kwotę z konta swojego biura poselskiego na konta należące do syna.