Łukasz Jasina rozstaje się z MSZ. "Dzięki wam stałem się lepszy"
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych szykują się zmiany. Łukasz Jasina został zwolniony z funkcji rzecznika. Pojawiły się głosy, że przez jego wypowiedź dotyczącą możliwych problemów z terminowym zliczeniem głosów oddanych w wyborach parlamentarnych poza granicami Polski, Jasina "przyłożył się do złego wyniku". Rzecznik MSZ opublikował w sieci krótki komunikat.

Łukasz Jasina został zwolniony z pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - ustaliło radio RMF FM. Jak dodano, formalnie posadę straci 30 listopada.
Łukasz Jasina zwolniony. "Dzięki wam stałem się lepszy"
- Nie mogliśmy nawet zareagować, wprowadzić jakiejś narracji, bo zrobił to chwilę przed ciszą wyborczą. Nie było jak zareagować. W mediach nie mogli pojawić się nasi politycy ze względu na ciszę wyborczą. Przyłożył się do złego wyniku. Zdradził nas - zdradziło źródło rozgłośni.
Kilka godzin po medialnych doniesieniach Jasina sam odniósł się do informacji o utracie przez niego pracy. "To były ciekawe i ważne dwa lata. Dziękuję Sylwii i Dianie i tym wielu wspaniałym fachowcom i fachowczyniom. Od sekretariatów i kuchenki do sfer wyższych. Dzięki wam stałem się lepszy" - przekazał w serwisie X (dawniej Twitter) rzecznik MSZ.
Rzecznik MSZ rozstaje się ze stanowiskiem. Wcześniej został odwołany
O zmianach na stanowisku rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, kiedy to Łukasz Jasina był gościem w programie RMF FM. Na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem ciszy wyborczej pytano go o komisje wyborcze poza granicami kraju, a dokładnie o to, czy ich członkowie zdążą przeliczyć głosy oddane w wyborach parlamentarnych w ciągu 24 godzin.
- Na pewno zdarzą się takie komisje, które nie będą tego w stanie zrobić - zaznaczył Jasina. Niedługo po tej wypowiedzi, rzecznik opublikował w mediach społecznościowych krótki komunikat.
"Drodzy państwo. Rzecznik prasowy to saper, a każdego sapera może wysadzić mina. Kończąc obowiązki Rzecznika MSZ - dziękuję wszystkim. Dobranoc i do usłyszenia" - przekazał w zeszły piątek. W rozmowie z Interią nadmienił, że został odwołany przez ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Rau.
Tego samego dnia na sprawę zareagowało również samo Ministerstwo Spraw Zagranicznych. "W związku z nieprawdziwymi informacjami na temat stopnia przygotowania Ministerstwa Spraw Zagranicznych do organizacji wyborów za granicą przekazanymi przez Rzecznika Prasowego MSZ pan Łukasz Jasina został w trybie natychmiastowym odwołany ze stanowiska" - zaznaczono w komunikacie.
MSZ wyraziło przekonanie, że "dołożyło wszelkich starań i podjęło wszystkie działania, aby zapewnić możliwość wzięcia udziału w głosowaniu w wyborach parlamentarnych, jak i referendum, wszystkim obywatelom".
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!










