Rodzice, będący ryczałtowcami, wpisują w zeznaniu podatkowym tylko przychód, bo wysokość dochodu podają w oświadczeniu, którego prawdziwość trudno sprawdzić. Trafiają się więc osoby, które wpisują niskie kwoty, wiedząc, że nikt ich nie złapie za rękę. Jak podkreśla Jolanta Ojczyk, ekspert "Rz", ta luka sprawia, że 500 zł może otrzymać "przedsiębiorczy rodzic" z przychodami rzędu kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie. Wojewódzki sąd administracyjny w Krakowie zajmował się sprawą, w której podatnik rozliczający się ryczałtem miał ponad 200 tys. zł przychodu rocznie. Z oświadczenia wynikało jednak, że jego dochód wynosi 13,8 tys. zł. Sąd stwierdził, że gmina nie mogła odmówić 500+ na pierwsze dziecko - czytamy w "Rzeczpospolitej". Zdaniem Pawła Kubickiego z SGH, nie można karać ryczałtowców dodatkowymi kontrolami. Pola manewru zatem nie widzi, podkreślając jednocześnie, że "świadczenie jest relatywnie wysokie i będzie kusić". Resort rodziny zdaje sobie sprawę z tych niedociągnięć. (planujemy kontynuację tematu) Czytaj również: 500 zł dostaje tam prawie każde dziecko. Resort pracy chce to sprawdzić