Najwięcej jest skarg, w których Polacy narzekali m.in. na działalność ministrów sprawiedliwości i infrastruktury. Coraz więcej było zażaleń na ministra rolnictwa (wzrost o 26 proc.). Obywatele w listach do premiera masowo krytykują działania sądów i organów ścigania. Skarżą się na wygórowane wynagrodzenia osób zatrudnionych w telewizji, ale też na PKP za złe warunki podróży, opóźnienia pociągów i niewłaściwy rozkład jazdy - wynika z informacji gazety. Tusk otrzymuje również wiele próśb. Np. o pomoc w załatwieniu mieszkania, miejsca w szpitalu, przyznaniu renty. Wiele osób prosi premiera, by pomógł im znaleźć pracę, niektórzy nawet w jego kancelarii. Były też pisemne wytyki, że o ludziach ubogich pamięta się jedynie przed wyborami, tylko po to, by zapewnić sobie ich głosy. W 2010 r. Kancelaria Premiera odpowiedziała na 4,5 tys. listów. Ponad 2 tys. spraw przekazała do rozpatrzenia właściwym organom. Kancelaria Premiera odpowiedziała też m.in. Renacie Nowak. "Dostałam merytoryczną, prawną odpowiedź, z radą, bym zgłosiła nieprawidłowości w instancjach wyższych. Ale ja już to dawno zrobiłam" - powiedziała gazecie pani Renata. Z czego wypływa popularność Donalda Tuska? "Z wizerunku, jaki mają PO i sam Tusk" - mówi "Rzeczpospolitej" dr Marcin Stencel, psycholog z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.