Obecność Ludwika Dorna na listach Platformy Obywatelskiej to zaskoczenie, bo związany wcześniej z PiS polityk, znany był z krytykowania partii Ewy Kopacz.Ludwik Dorn swoją działalność polityczną zaczynał w "Solidarności". Po 1989 r. podjął współpracę z Jarosławem Kaczyńskim, z którym współtworzył Porozumienie Centrum. Od 1992 r. był wiceprezesem partii. Po wyborze Lecha Wałęsy na prezydenta, Dorn znalazł zatrudnienie w jego kancelarii. Do Sejmu Ludwik Dorn dostał się w 1997 r., z list AWS.W 2001 r. został wiceprezesem nowo powstałego Prawa i Sprawiedliwości, a po wyborach w tym samym roku ponownie otrzymał mandat posła. W 2005 r. udało mu się wywalczyć reelekcję. W rządzie Kazimierza Marcinkiewicza Ludwik Dorn pełnił funkcję ministra spraw wewnętrznych i administracji, a niedługo po objęciu urzędu został powołany na wicepremiera. Obie funkcje pełnił do 2007 r. Od kwietnia do listopada 2007 r. był Marszałkiem Senatu.W wyborach parlamentarnych w 2007 r. Ludwik Dorn po raz czwarty dostał się do Sejmu. W tym samym roku został zawieszony w prawach członka PiS, a w 2008 r. usunięto go z partii Jarosława Kaczyńskiego. Powodem pozbycia się Dorna z PiS były wywiady udzielane przez polityka, w których miał "dezawuować kierownictwo partii i osobę samego prezesa".Po rozstaniu z PiS Dorn nie zaprzestał działalności politycznej. W 2010 r. ogłosił chęć startu w wyborach prezydenckich z ramienia nowo powstałej partii Polska Plus, ale po katastrofie smoleńskiej ugrupowanie to poparło kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego. W 2010 r. Dorn ponownie podjął współpracę z PiS, a w 2011 r. otrzymał mandat z ramienia tej partii, ale pozostał posłem niezależnym. Natomiast w 2011 dołączył do klubu parlamentarnego Solidarnej Polski. Startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 r., jednak bez rezultatu.Teraz Dorn wystartuje do Sejmu z list Platformy Obywatelskiej, która wcześniej mocno krytykował. - Niektóre moje krytyki bym wycofał, niektóre złagodził, a niektóre podtrzymał. Stąd pytanie, dlaczego w takim razie, skoro wiele jest krytyk, które bym podtrzymał, jestem tu? Zwłaszcza że ja już pożegnałem się z polityką i to PO złożyła mi ofertę, z której po rozmowach skorzystałem - powiedział Ludwik Dorn po ogłoszeniu jego decyzji o starcie w wyborach.Wybory parlamentarne odbędą się 25 października.