Dorn na konferencji prasowej w Sejmie zapowiedział, że nie zamierza tworzyć nowej partii, przystępować do innej, ani zostać członkiem koła parlamentarnego. Pozostanę posłem niezrzeszonym - podkreślił. Zaznaczył, że głosowanie w sprawie wyrzucenia go z PiS, wbrew jego apelowi, było jawne. Dodał, że w imieniu prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego zarzut przedstawił mu rzecznik dyscyplinarny PiS Karol Karski. "Zarzut był o obrażanie członków partii" - podkreślił. Według Dorna, jako przykład podano jego wypowiedź ze stycznia o "susłoizacji partii" i sformułowanie sprzed kilku tygodni, o "sułtanie i grupie otaczających go eunuchów". "W moim wystąpieniu odrzuciłem te zarzuty" - stwierdził Dorn.