Jak poinformował w poniedziałek urząd wojewódzki, prognozowany poziom fali kulminacyjnej w zagrożonych miejscowościach wynosi: Nowa Sól - 640-660 cm, Cigacice - 630-650 cm, Nietków - 620-640 cm, Połęcko - 550-570 cm, Krosno - 550-570 cm, Słubice - 580-600 cm. Poziomy są niższe niż w 1997 roku, jednak teraz fala będzie dłuższa. W regionie jest 815 km wałów przeciwpowodziowych, z czego 250 km na Odrze. W najgorszym stanie są te w powiatach: zielonogórskim, nowosolskim, krośnieńskim i słubickim. Od kilku dni przy ich umacnianiu pracują ekipy zorganizowane przez samorządy i jednostki ochotniczej straży pożarnej. Na sytuację kryzysową gotowa jest lubuska policja. W przypadku powodzi pomoc zadeklarowały władze niemieckiego kraju związkowego Brandenburgia, który od 10 lat współpracuje z woj. lubuskim. Reprezentant landu pracuje przy zespole kryzysowym wojewody lubuskiego, a reprezentant wojewody w Brandenburgii. - Wymianę informacji o stanach wód prowadzimy na bieżąco, by być w gotowości do wzajemnej pomocy - powiedział rzecznik wojewody Wiesław Ciepiela. - Najtrudniejsza sytuacja jest w tej chwili na Odrze, ale nie można bagatelizować też Warty, która co prawda płynie wolniej, ale jej stan jest znacznie wyższy, niż w 1997 roku. Z końcem tego tygodnia rzeka może zagrozić naszemu regionowi - dodał Ciepiela.