Premier złożył w środę w Sejmie wniosek o wyrażenie rządowi wotum zaufania, następnie uzasadniał w niemal godzinnym przemówieniu dlaczego rząd takie wotum powinien otrzymać. <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-katarzyna-lubnauer,gsbi,1574" title="Lubnauer" target="_blank">Lubnauer</a> pytana przez dziennikarzy, jak ocenia wystąpienie Morawieckiego stwierdziła, że było ono "kinderbalem na trzecie urodziny" rządu. Według niej w Polsce "cały czas jest zła gospodarka finansowa, afery, kłamstwa, drożyzna oraz wyniszczanie źródeł odnawialnych energii". "To wszystko pokazuje, że ten rząd już nie ma żadnego pomysłu na rządzenie, że się zaplątał we własne nogi. (...). Rząd nie myśli realnie o Polakach, nie ma pomysłu jak rozwijać Polskę, kończy im się w ogóle pomysł, jak mają rządzić" - oceniła Lubanuer. Przewodnicząca Nowoczesnej uznała też, że rząd "na własne życzenie funduje sobie konflikt z UE".