Jak mówiła, chodzi między innymi o możliwy spadek rentowności polskich obligacji oraz możliwe problemy przy pozyskiwaniu środków europejskich. - Dziwie się, że w ogóle nie słyszymy głosu ministra Morawieckiego, który jeszcze niedawno mówił, że się 'zakochał' w tym budżecie. Zastanawiam się, jak ślepa musi być ta miłość, że nie przeszkadza mu nawet to, że budżet jest w tej chwili nielegalny - powiedziała Katarzyna Lubnauer. Dzisiaj o godzinie 12.00 zaczyna się pierwsze posiedzenie Sejmu po nowym roku. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński powiedział, że blokowanie mównicy przez posłów opozycji to podważanie autorytetu parlamentu i Polski. Gość Salonu Politycznego Trójki wyjaśnił, że są różne możliwości regulaminowe rozwiązania tej sytuacji. Dodał, że nie chce używać Straży Marszałkowskiej, ale teoretycznie jest to możliwe. Na Twitterze zapowiedział, że posiedzenie rozpocznie się w sali plenarnej.