"Minister Macierewicz tworzy swoją przyboczną, prywatną armię. Tworzy tę armię kosztem rozwijania prawdziwej obronności Polski" - podkreśliła Lubnauer na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. Według posłanki Macierewicz zamierza stworzyć "fragment armii, nad którą będzie miał pełną kontrolę". Jak podkreśliła tworzenie nowego dowództwa w Wojskach Obrony Terytorialnej będzie miało negatywny wpływ na całą armię i jest bardzo kosztowne. "Wojska Obrony Terytorialnej to spory koszt, a równocześnie brakuje pieniędzy albo ministerstwo nie potrafi wydać pieniędzy na dozbrajanie polskiej armii" - zauważyła Lubnauer. "Mamy też wrażenie, jak słuchamy ministra Macierewicza, że ta nowa armia, że te wojska mają być wojskami bardzo ideologicznymi, ma się wrażenie, że kadry do tych wojsk będą wybierane na podłożu ideologicznym" - dodała. Członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej ocenił, że stworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej w Polsce jest potrzebne. "Dobrze by było, żebyśmy w Polsce mieli większą świadomość zagrożeń i większe umiejętności dotyczące chociażby radzenia sobie w sytuacjach kataklizmów czy zagrożeń" - mówił. Jednocześnie - jak podkreślił - idea obrony terytorialnej autorstwa PiS uległa "bardzo dalekiemu wypaczeniu". Rabiej dodał, że wojska te "nie mogą zamienić się w prywatną armię Antoniego Macierewicza": powinny być podporządkowane dowództwu wojskowemu, a nie ministrowi. Ponadto, jak zaznaczył, Nowoczesną niepokoi możliwa ideologizacja tych wojsk, kwestia braku informacji o dostępie do broni członków Wojsk Obrony Terytorialnej oraz kwestia kosztów, które - według niego - będą spore. "Niestety wydaje się, że ta koncepcja, słuszna co do kierunku i idei, wymyka się w tej chwili spod kontroli" - podkreślił. MON chce, by Obrona Terytorialna Kraju stała się piątym rodzajem sił zbrojnych obok sił lądowych, morskich, powietrznych i specjalnych. W skład wojsk Obrony Terytorialnej mają wejść rezerwiści i ochotnicy z organizacji proobronnych. Obrona Terytorialna docelowo ma liczyć ok. 35 tys. żołnierzy. W ciągu kilku lat MON zamierza utworzyć 17 brygad.(po jednej w każdym województwie i dwie na Mazowszu). W ubiegłym tygodniu resort obrony poinformował, że szef MON wyznaczył płk. Wiesława Kukułę na stanowisko dowódcy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej. "Rzeczpospolita" napisała we wtorek, że minister obrony zdecydował, iż Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej jest jednostką organizacyjną podporządkowaną bezpośrednio jemu.