"Wprost niewiarygodne szczęście miała kobieta, która spadła z 10. piętra" - pisze serwis "lublin112.pl". Do zdarzenia doszło we wtorek, około godziny 14 na lubelskim Czechowie. Służby ratunkowe zostały powiadomione o kobiecie, która wypadła z jednego z wieżowców przy ul. Chęcińskiego. Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Jak relacjonowali świadkowie, upadek miał nastąpić z 10. piętra budynku. Na balkonie na szóstym piętrze zamocowana była zewnętrzna suszarka na bieliznę. Kobieta wpadła w nią, a następnie wylądowała w rosnących na dole krzewach - czytamy w serwisie. Jak pisze "lublin112.pl", kobieta była przytomna po upadku, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.