Reklama

Lublin: Akt oskarżenia za zmuszanie do żebractwa w Finlandii

O udział w grupie przestępczej zajmującej się handlem ludźmi oskarżyła prokuratura w Lublinie 11 mężczyzn. Mieli oni werbować mieszkańców Lubelszczyzny i zmuszać ich do żebractwa w Finlandii.

- Akt oskarżenia skierowany został do Sądu Okręgowego w Lublinie - poinformowała we wtorek rzeczniczka lubelskiej Prokuratury Okręgowej Beata Syk-Jankowska.

Według ustaleń prokuratury grupa działała w latach 2009-2014, wykorzystała do żebractwa 76 osób. Oskarżeni zamieszczali w lokalnych mediach ogłoszenia, oferując pośrednictwo w uzyskaniu w Finlandii atrakcyjnej i dobrze opłacanej pracy. Chętni mieli zarabiać równowartość kilku tysięcy złotych miesięcznie, sprzedając wyroby z drewna. Zgłaszali się z reguły ludzie bezrobotni, pozostający w trudnej sytuacji majątkowej.

Reklama

Zamiast pracy - żebranie

Po przyjeździe do Finlandii okazywało się, że ich praca będzie polegała na odwiedzaniu domów i zbieraniu datków.

- Osoby te nie znały języka fińskiego, dlatego otrzymywały kartki z tekstem, zawierającym prośbę o wsparcie finansowe na koszty leczenia siebie bądź członka rodziny, albo na kontynuowanie studiów. Obywatele fińscy wręczali im różne kwoty, w zamian otrzymywali drewniane figurki bądź obrazki - powiedziała Syk-Jankowska.

- Oskarżeni znali krytyczną sytuację pokrzywdzonych i wykorzystywali ich w działalności poniżającej godność człowieka - dodała rzeczniczka.

8 euro za figurkę

Oskarżeni przewozili zwerbowanych ludzi do Finlandii, wynajmowali im mieszkania, wyznaczali rejony działalności, zawozili tam samochodami. Żebracy rozliczali się z uzyskanych pieniędzy. Za każdą przekazaną im figurkę bądź obrazek oddawali organizatorom procederu 5 do 8 euro.

Żaden z oskarżonych nie przyznał się do winy. Pięciu z nich jest aresztowanych; wobec pozostałych prokurator zastosował poręczenia majątkowe, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.

Poniżają godność

Przestępstwo handlu ludźmi dotyczy nie tylko zachowań polegających na sprzedawaniu ludzi, ale obejmuje też m.in. werbowanie i transport osób z zastosowaniem przemocy lub podstępu w celu ich wykorzystywania, na przykład w prostytucji lub żebractwie czy innych formach poniżających godność człowieka. Handel ludźmi jest zbrodnią, grozi za to kara nie mniej niż trzech lat więzienia. Udział w zorganizowanej grupie przestępczej zagrożony jest karą do 5 lat więzienia. 

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy