Giertych dał słowo honoru, że nie weźmie "ani grosza" uposażenia do momentu, kiedy prezydent nie podpisze takiej ustawy. Będzie natomiast pobierał dietę poselską. Giertych nie sprecyzował dokładnie, jaka byłaby graniczna wysokość emerytur i rent, od których nie trzeba by płacić podatku. Powiedział, że pozostawia to "do negocjacji". Dodał, że na pewno z obowiązku płacenia podatku zwolnione byłyby osoby z dochodem poniżej 1200-1300 złotych; osoby, które otrzymują nieco więcej płaciłyby podatek dochodowy w "ograniczonym zakresie". Odpowiedni projekt ustawy Liga zamierza zgłosić na jednym z pierwszych posiedzeń Sejmu przyszłej kadencji.