Dodał, że ratownik medyczny, który przybył na miejsce tuż po wypadku, próbował reanimować mężczyznę, jednak bez powodzenia. Według policji, mężczyzna wystartował prawdopodobnie z góry Kamieńsk - usypanej przed laty przez zwałowarki z wierzchniej warstwy ziemi przykrywającej pobliskie pokłady węgla brunatnego. Jest to najwyższe wzniesienie w centralnej Polsce. Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności wypadku.